A jeśli pada, praży, śnieży? ... nożesz kto wymyślił ten ślub w górach / na statku / w ogrodzie / na plaży?

Taka teraz moda – coraz więcej ślubów odbywa się... gdzieś... i trzeba te swoje cztery litery gdzieś w plener ruszyć, nawet na drugi koniec świata. Pal licho jeśli to impreza na statku czy eleganckim hotelu... plażę też z przyjemnością przeżyjesz... ale w lesie... górach... albo jeszcze lepiej – kiedy dress code obejmuję piankę pływacką.

A znamy i takie przypadki – niestety nurkom nie polecamy muszki z naturalnych ptasich piór i garniturów za kilkadziesiąt tysięcy złotych – trochę byłoby szkoda.

Ale dla wszystkich innych – tak – muszka z naturalnych ptasich piór idealnie wpasowuje się w zamysł imprezy na świeżym powietrzu, niezależnie gdzie będziecie musieli się pojawić!

Ślub na plaży

Na plaży to ja mogę się smażyć... ale wtedy wybieram bikini. Choć w tym jednym wypadku wybór dla nas letnich sukienek i tak jest bardziej litościwy niż wybór naszych Panów. Krótkie spodenki to nie opcja. Jasnobrązowy garnitur może się w teorii sprawdzić, nawet i khaki, ale jeśli nie chcesz, żeby Twój facet wtopił się w otoczenie jak ninja, postaw na klasykę – jasnoniebieski i jasnoszary, to właściwe kolory garnituru. Za to dodatki... tu możesz poszaleć (Ty, jeśli powiedziałabyś coś takiego do niego, skończyłby w krawacie ulubionego klubu piłkarskiego na koszuli ironmana... i tak musiałabyś się cieszyć, ze wybrał coś przyzwoitego).

Klimat marynistyczny.

Jeśli eleganckie przyjęcie... wracamy do tematu męki ze smokingami i białymi kurtami obiadowymi... nic nie poradzę, że pasują najlepiej. Podobno marynarka w kolorze kości słoniowej to wynalazek specjalnie na tropikalne rejsy statkami wycieczkowymi... a tam ponoć takie statki często lubią zawitać. Więc będąc zaproszonymi na statek... najważniejsze pytanie to, gdzie ten statek będzie pływał! Kolory dobieraj według najbardziej podstawowej zasady – im cieplej tym jaśniejsze garnitury i bardziej szalone dodatki, wraz ze spadkiem temperatury idziemy w kolory ciemniejsze i powściągamy fantazję na rzecz stonowanej elegancji... Choć to, że eleganckie pingwiny żyją tylko w lodowatym klimacie to przecież mit, ale... zachowujmy się jakby tak było.

Ślub górski

Chcesz złapać odpowiedni klimat – odpal stare familijne filmy z akcją w alpach – Heidi czy Dźwięki muzyki i... już wiesz ;)

Nie strój jakby wybierał się na Mount Everest odpada, żadnych żarówiastych puchowych kurtek!!!Chyba, że... wasi powaleni gospodarze naprawdę wymyślili ślub w drodze na Everest. Nie zmienia to faktu, że w górach będzie zimniej. Więc ciepłe materiały jak najbardziej wskazane i wieloczęściowe stylizacje z kamizelkami też. Jeśli nie musisz trzymać się formalnych kolorów – wybierz brązy, wybierz dodatki w kratę. Czekan zostawcie w szatni.

Ślub w ogrodzie

Wydawałoby się – łatwizna. Tylko kupa owadów do pokonania i tyle. Ale i tu należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach – oczywistym i w sumie nie najgorszym posunięciem jest tu muszka lub krawat w kwiaty w jasnym kolorze, ale spróbuj znaleźć coś z subtelnym kwiatowym wzorem - jeśli coś takiego istnieje, to ja tego nie znam. Więc jak szaleć, to z Zuzzo.

A co pasuje najbardziej – dodatki z naturalnych ptasich piór. Muszki? – oczywiście – ale nie zapomnij też o odpowiednim pinie do butonierki!

Wskazany jest niezbyt ciemny garnitur w kolorze szarym lub niebieskim.

Ślub leśny

Czy para planująca ślub w lesie musi mieć namiętną miłość do... drewna? Niekoniecznie – wystarczy, żeby miała do siebie nawzajem. Ale las to piękne, choć upierdliwe tło do ślubnej ceremonii.

Jaki to ma wspólnego z jego strojem? Mówi ci, że dobrym pomysłem byłoby włączenie różnych tekstur, takich jak wełniany krawat lub prosta muszka w kratę. Warto również wybrać dla niego nieco ciemniejszy garnitur, jeśli jesteś gościem - jasnobrązowy będzie w sam raz. Jeśli mogę coś polecić ekstra - mosiężne spinki do mankietów! To także idealny czas na trzyczęściowy garnitur, więc nie zapomnij o kamizelce.

No i... pióra... ponownie idealne podkreślenie kontaktu z naturą to muszka i pin z naturalnych ptasich piór!

Kolor to też... kwestia sezonu

Jeśli do tej pory nie zrobiło się wystarczająco skomplikowanie, to niektórzy „męscy znawcy mody”, pewnie pod wpływem swoich Pań, uparcie twierdzą, że nawet takie podstawy jak kolor garnituru należy dobrać do... pory roku.

Pamiętacie, jak zawsze żartowałyście, że wystarczy mu jeden garnitur, ten z bierzmowania, dopóki brzuchem nie wyrośnie?

Widocznie czasy się zmieniają... tylko czy w dobrą stronę. Zatem jak dobrać strój dla naszego chłopczyka?

Zacznijmy od tego co za oknem – jak ubrać naszego chłopczyka na jesień – jak każdego sześciolatka – warstwami! Coby się ani nam za bardzo nie upocił, ani nie zmarzł.

Idealnym rozwiązaniem będzie garnitur trzyczęściowy i kamizelka.

Ponoć jesienią najmodniejsze są kolory... jesieni... co za niespodzianka.

W co go ubrać?

• Granatowy garnitur i kamizelka
• Biała koszula
• Muszka... czemu by nie w czerwoną szkocką kratę
• Biała, lniana poszetka
• Brązowy zamszowy pasek
• Brązowe zamszowe buty

Zima... choć należę do zmarzluchów, to nie jestem pewna czy coś takiego jak prawdziwa zima ostatnio istnieje... wiec raczej trzeba się przygotować na pluchę niż mrozy... znacznie mniejsza frajda, gdzie tu miejsce na kiczowato efektowne (oczywiście sztuczne) futra ;)

Jeśli wybierze formalną czerń i biel, które najlepiej pasują do surowego klimatu zimy (albo choć marzenia o surowym klimacie zimy), to możesz sięgnąć po cieplejsze materiału – aksamit i sztruks mogą zostać nowymi przyjaciółmi Twojego faceta... tylko ni używaj przy nim nazwy aksamit – nazwij to jakkolwiek, „zimotrex”, „akstremum”, żeby nie uraziło to jego aksamitnie delikatnej męskości. Sztruks jest ok – uwierz mi – nazwa zgrzyta w uszach jak nazwa niemieckiego pojazdu bojowego, więc będzie zachwycony.

W co go ubrać?

• Sztruksowa kurtka smokingowa,
• Biała koszula
• Muszka – biała lub czarna, lub w ich kombinacji
• Biała poszetka
• Spinki do mankietów czarno-białe
• Mokasyny rypsowe

Wiosenny ślub

Prawdziwe marzenie... chyba, że jest się alergikiem... wtedy polecam kieszenie... dużo kieszeni na chusteczki, tabletki itp. Jednak wiosenny ślub potrafi zaskoczyć pogodą i nie daje żadnych gwarancji, że będzie tak, a nie inaczej z aurą. Jeśli prognoza wskazuje na szansę na ciepły dzień, dodaj kolor i wprowadź życie do jego stylizacji dzięki akcesoriom (nowe muszki materiałowe Zuzzo będą IDEALNE) i wciśnij go w jasny garnitur. Jeśli wygląda na chłodniejszy dzień, wypróbuj szary lub niebieski garnitur i mniej szalone dodatki.

W co go ubrać?

• Jasnoszary garnitur lub ciemny na niepogodę
• Różowa koszula (czemu by nie)
• Zwariowana muszka lub szary bawełniany krawat
• Poszetka
• Dobrane do muszki szelki, albo brązowy pasek do krawatu
• Brązowe skórzane buty

Lato!!!

Ciepło, słońce, pogoda... niestety na intensywnej weselnej zabawie o tej porze roku, letnie zapachy mogą nabrać innego znaczenia, więc zadbaj, żeby Twój adonis nie przegrzał się szczególnie.

Jeśli Twój egzemplarz mentalnie nie doszedł nawet do szóstego roku życia, będziesz musiała wytłumaczyć mu, że krótki spodenki to nie jest opcja! Za to... dodaj nowe akcesoria – np. okulary przeciwsłoneczne, wybierz żywe i szalone kolory muszki i szelek (nie – koszula hawajska to przesada). Poeksperymentuj z tym, jak jego skóra przyjmie len... a nawet zaproponuj by pominąć skarpetki.

W go ubrać?

• Jasny garnitur
• Niebieska koszula
• Szalona muszka lub krawat w jednolitym, ale wyraźnym kolorze
• Szelki zamiast paska (duża szansa, że marynarka wyląduje w kącie – niech je widać!)
• Lniana poszetka w granatową kratę
• Brązowe zamszowe buty

A już niedługo trochę wiedzy na temat Pinów... nie tych do karty;)